Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi odysseus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 42035.07 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy odysseus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:883.31 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:44:01
Średnia prędkość:20.07 km/h
Maksymalna prędkość:50.40 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:38.40 km i 1h 54m
Więcej statystyk
========================
Przejechałem 13.26 km
w czasie 00:48 h
czyli średnio 16.57 km/h
========================

Do/z pracy

Poniedziałek, 14 marca 2011 · dodano: 14.03.2011 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Z Atheną


========================
Przejechałem 76.58 km
w czasie 03:37 h
czyli średnio 21.17 km/h
========================

Trzebież

Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 13.03.2011 | Komentarze 0

Zapytałem Anetkę: "Co chcesz dzisiaj robić, odpocząć po wczorajszej wycieczce i obejrzeć film czy pojechać gdzieś rowerem?"
"Mamy siedzieć i oglądać jakiś film?! Pewnie, że chcę jechać" - odparła.

No to pojechaliśmy.

Kategoria Wycieczka, Z Atheną


========================
Przejechałem 139.91 km
w czasie 05:44 h
czyli średnio 24.40 km/h
========================

Parę łyków jodu

Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 13.03.2011 | Komentarze 5

Dzisiaj z Atheną wybraliśmy się na wycieczkę, która od jakiegoś czasu chodziła nam po głowie i czekała tylko na odpowiednią aurę. W piątek przygotowałem trzy warianty trasy, które miały nas doprowadzić do celu, i po wspólnych konsultacjach wybraliśmy tą poniżej.


W3S

Od początku jechało się bardzo lekko i przyjemnie, kolejne kilometry przybywały na liczniku w szybkim tempie. Pierwszy, krótki postój urządziliśmy na plaży w Lubczynie, a następnie przy lapidarium.

Wejście do lapidarium w Lubczynie © Odysseus


Stary nagrobek © Odysseus


Dłuższy popas zgodnie z planem miał miejsce w Stepnicy.

Plaża w Stepnicy © Odysseus


Athena na pomoście w Stepnicy © Odysseus


Trzy dzwony przed kościołem w Stepnicy © Odysseus


Obowiązkowy punkt programu, czyli wizyta na wzgórzu widokowym w Zielonczynie. Wieża niestety jeszcze nieczynna. Podobna ma być otwarta od kwietnia do września.

Wieża widokowa w Zielonczynie © Odysseus


Wolin zwiedzaliśmy w zeszłym roku, więc tym razem przystanęliśmy tylko na moście, gdzie zrobiłem kilka fotek i ruszyliśmy w dalszą drogę.

Most w Wolinie © Odysseus


Szybko pokonujemy nudny odcinek z Wolina do Międzywodzia i lądujemy na plaży. Słonko, które towarzyszyło nam do tej pory niestety chowa się za chmurami, ale i tak jest całkiem ciepło.

Plaża w Międzywodziu © Odysseus


Po posiłku ruszamy na wschód plaży w poszukiwaniu tajemniczego wraku łodzi, o którym usłyszeliśmy w piątkowej Kronice Szczecińskiej. Niestety poziom wody był dość wysoki i niewiele było widać. Więcej można zobaczyć i przeczytać np. tutaj

Pozostałości po łodzi © Odysseus


Z Międzywodzia pomknęliśmy do Dziwnowa i Dziwnówka, a stamtąd na południe do Kamienia Pomorskiego.

Statek piracki w spoczynku © Odysseus


W Kamieniu odwiedziliśmy rodzinę i zjedliśmy pyszny obiad, a wieczorem wsiedliśmy do pociągu do Szczecina.

Przedział rowerowy PKP © Odysseus


Co mnie zaskoczyło? Bardzo dobre nawierzchnie dróg, oczywiście jak na polskie standardy. Nie zawiodła nas pogoda i widoki. Dla ewentualnych naśladowców - przejazd pociągiem (odjazd 19:47) kosztował nas łącznie 30 zł (dwie osoby plus rowery).
Kategoria Wycieczka, Z Atheną


========================
Przejechałem 15.30 km
w czasie 00:54 h
czyli średnio 17.00 km/h
========================

Do/z pracy

Piątek, 11 marca 2011 · dodano: 11.03.2011 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Z Atheną


========================
Przejechałem 17.06 km
w czasie 00:55 h
czyli średnio 18.61 km/h
========================

Do/z pracy

Czwartek, 10 marca 2011 · dodano: 10.03.2011 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Z Atheną


========================
Przejechałem 13.66 km
w czasie 00:48 h
czyli średnio 17.07 km/h
========================

Do/z pracy

Środa, 9 marca 2011 · dodano: 09.03.2011 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Z Atheną


========================
Przejechałem 25.21 km
w czasie 01:28 h
czyli średnio 17.19 km/h
========================

Do/z pracy

Wtorek, 8 marca 2011 · dodano: 08.03.2011 | Komentarze 0

Kategoria Z Atheną, Praca


========================
Przejechałem 13.22 km
w czasie 00:45 h
czyli średnio 17.63 km/h
========================

Do/z pracy

Poniedziałek, 7 marca 2011 · dodano: 07.03.2011 | Komentarze 0

Kategoria Z Atheną, Praca


========================
Przejechałem 49.93 km
w czasie 02:36 h
czyli średnio 19.20 km/h
========================

Niedzielny lajcik

Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 6

Słońce tak pięknie świeciło, że postanowiliśmy wyskoczyć z Atheną na małą rundkę krajoznawczą. Ponieważ trochę wiało, a po wczorajszym rajdzie szczecińskiego BS wiatru mieliśmy serdecznie dosyć, pierwszą część trasy wyznaczyłem przez las, a powrót po szosie z wiatrem. W pobliżu Głębokiego minęliśmy rowerzystę, którym jak się później okazało był Rammzes.



Resztki mostku na drodze ze Sławoszewa do Węgornika © Odysseus


Droga do Zalesia, w lewo Świdwie © Odysseus


Pałac rodziny Arnim-Schlagenthin © Odysseus


Wjazd do osady Poddymin © Odysseus


Jezioro Stolsko © Odysseus


Droga w Blankensee © Odysseus


Ten kamień pogodowy to całkiem sprytna sztuka ;)

> kiedy jest suchy - jest pogodnie
> kiedy rzuca cień - jest słonecznie
> kiedy kołysze się - jest wietrznie
> kiedy jest mokry - pada deszcz
> kiedy jest pod wodą - mamy powódź
> kiedy podskakuje - mamy trzęsienie ziemi

Kamień pogodowy w Blankensee © Odysseus


Reszta zdjęć u Atheny.
Kategoria Wycieczka, Z Atheną


========================
Przejechałem 90.32 km
w czasie 04:13 h
czyli średnio 21.42 km/h
========================

Wycieczka z ekipą BS

Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 06.03.2011 | Komentarze 9

Wycieczka nieco krótsza niż zwykle ("tylko" 90 km), ale dzięki temu udało się namówić Athenę do przyłączenia się do grupy wycieczkowej szczecińskiego BS.
Traskę zaplanował Sargath i wyglądała tak:

Wiatr:5NW


Większość uczestników spotkała się na Moście Długim o godzinie 9:00.
Od lewej stoją: Krzysiek, Paweł, Marek, Aneta, Paweł, Sebastian, Arek, Jurek i Piotrek. Na zdjęciu brakuje Roberta, który nieco się spóźnił.

Przy Moście Długim © athenaszczecin


Na pierwszy postój nie trzeba było czekać zbyt długo. W okolicach cukrowni Sebastian złapał gumę. Gdy już prawie kończył zmieniać dętkę okazało się, że flaka ma również Arek.

Przymusowy postój naprawczy © athenaszczecin


Przed przekroczeniem granicy zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej, żeby podpompować koła.

Pompowanie © athenaszczecin


W drodze do Tantow dołączył do nas Adrian, który przyjechał z Gryfina. Od wspomnianego Tantow zaczęła się walka z porywistym wiatrem, która trwała praktycznie aż do Locknitz. W Storkow podjechaliśmy na sesję zdjęciową do starego młyna, który został odrestaurowany w 2007 roku dzięki staraniom lokalnej społeczności.

Droga do młyna © athenaszczecin


Młyn w pobliżu Storkow © athenaszczecin


W Penkun zatrzymaliśmy się w trzech miejscach. Przed kościołem, przed zamkiem i nad jeziorem.

Uliczka w Penkun © athenaszczecin


Chłopaki z ekipy © athenaszczecin




Kupa rowerów © athenaszczecin


Kot w okienku © athenaszczecin


Sargath w okienku © athenaszczecin


Podczas sesji zdjęciowej na dziedzińcu zamku pojawił się Piotrek, który nie zdążył na spotkanie przy Moście Długim i miałby duże szanse nas dogonić gdyby nie to, że pojechał... w przeciwnym kierunku. W tej sytuacji potowarzyszył nam przez chwilę i ruszył dalej kontynować swój samotny rajd.

Dwunastka w Penkun © athenaszczecin


Byłem wielokrotnie w Penkun, ale tej ścieżki nad jeziorem nie znałem.

Nad jeziorem w Penkun © athenaszczecin


W Krackow, razem z Sargathem zwiedziliśmy muzeum zabytkowych pojazdów. O tym też nie wiedziałem. Dla tych co nie byli w środku kilka fotek.

Muzeum zabytkowych pojazdów w Krackow © athenaszczecin


Zabytkowy pojazd nr 1 © athenaszczecin


Zabytkowy pojazd nr 2 © athenaszczecin


Zabytkowy pojazd nr 3 © athenaszczecin


Zabytkowy pojazd nr 4 © athenaszczecin


Sala z pojazdami spalinowymi © athenaszczecin


Samochód marki MG od przodu © athenaszczecin


Samochód marki MG od tyłu © athenaszczecin


Samochód marki Wolseley © athenaszczecin


Zabytkowe traktory © athenaszczecin


Polski element © athenaszczecin


Kilka rowerów też tam było © athenaszczecin


Potem przez kilkanaście kilometrów kontynuowaliśmy walkę z wiatrem, aż dotarliśmy do Locknitz, gdzie po zakupach w supermarkecie pomknęliśmy w kierunku Szczecina.

Zakupy w Locknitz © athenaszczecin


Prędkość cały czas oscylowała w okolicach 30 km/h i zatrzymaliśmy się dopiero w Dołujach, gdzie ekipa rozdzieliła się na trzy grupy. Ja z Anetą pojechałem na Wąwelnicę, Paweł(Misiacz), Sebastian i Adrian na Stobno, a reszta na Mierzyn.

Rozstanie ;) © athenaszczecin


To był mój drugi wypad z grupą BS i już z niecierpliwością czekam na kolejny.
Kategoria z BS, Z Atheną, Wycieczka