Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi odysseus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 42035.07 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy odysseus.bikestats.pl

Archiwum bloga

========================
Przejechałem 139.91 km
w czasie 05:44 h
czyli średnio 24.40 km/h
========================

Parę łyków jodu

Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 13.03.2011 | Komentarze 5

Dzisiaj z Atheną wybraliśmy się na wycieczkę, która od jakiegoś czasu chodziła nam po głowie i czekała tylko na odpowiednią aurę. W piątek przygotowałem trzy warianty trasy, które miały nas doprowadzić do celu, i po wspólnych konsultacjach wybraliśmy tą poniżej.


W3S

Od początku jechało się bardzo lekko i przyjemnie, kolejne kilometry przybywały na liczniku w szybkim tempie. Pierwszy, krótki postój urządziliśmy na plaży w Lubczynie, a następnie przy lapidarium.

Wejście do lapidarium w Lubczynie © Odysseus


Stary nagrobek © Odysseus


Dłuższy popas zgodnie z planem miał miejsce w Stepnicy.

Plaża w Stepnicy © Odysseus


Athena na pomoście w Stepnicy © Odysseus


Trzy dzwony przed kościołem w Stepnicy © Odysseus


Obowiązkowy punkt programu, czyli wizyta na wzgórzu widokowym w Zielonczynie. Wieża niestety jeszcze nieczynna. Podobna ma być otwarta od kwietnia do września.

Wieża widokowa w Zielonczynie © Odysseus


Wolin zwiedzaliśmy w zeszłym roku, więc tym razem przystanęliśmy tylko na moście, gdzie zrobiłem kilka fotek i ruszyliśmy w dalszą drogę.

Most w Wolinie © Odysseus


Szybko pokonujemy nudny odcinek z Wolina do Międzywodzia i lądujemy na plaży. Słonko, które towarzyszyło nam do tej pory niestety chowa się za chmurami, ale i tak jest całkiem ciepło.

Plaża w Międzywodziu © Odysseus


Po posiłku ruszamy na wschód plaży w poszukiwaniu tajemniczego wraku łodzi, o którym usłyszeliśmy w piątkowej Kronice Szczecińskiej. Niestety poziom wody był dość wysoki i niewiele było widać. Więcej można zobaczyć i przeczytać np. tutaj

Pozostałości po łodzi © Odysseus


Z Międzywodzia pomknęliśmy do Dziwnowa i Dziwnówka, a stamtąd na południe do Kamienia Pomorskiego.

Statek piracki w spoczynku © Odysseus


W Kamieniu odwiedziliśmy rodzinę i zjedliśmy pyszny obiad, a wieczorem wsiedliśmy do pociągu do Szczecina.

Przedział rowerowy PKP © Odysseus


Co mnie zaskoczyło? Bardzo dobre nawierzchnie dróg, oczywiście jak na polskie standardy. Nie zawiodła nas pogoda i widoki. Dla ewentualnych naśladowców - przejazd pociągiem (odjazd 19:47) kosztował nas łącznie 30 zł (dwie osoby plus rowery).
Kategoria Wycieczka, Z Atheną



Komentarze
Misiacz
| 17:54 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj Tak, tak Jurek, na pewno dla nich średnia była najważniejsza, hehe...;)
jurektc
| 17:27 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj Faje klimaty do focenia.i fajna srednia.
Pozdrawiam
arekjg
| 13:53 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj fajne tereny :) ale widzę że u Was jeszcze chłodno.
na południu już wiosna zawitała, mam nadzieję że na stałe ;p
Misiacz
| 12:51 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj Bardzo miałem ochotę skorzystać z Waszego zaproszenia do wspólnej jazdy, bo widzę, że wycieczka wyszła super. Niestety, z powodu produktu Billa Gatesa znowu się nie udało, bo spędziłem czas na walce z Windowsem, co jednak na szczęście zakończyło się wspaniałą wycieczką ze Shrinkiem.
viatrak
| 10:53 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj Zdjęcia piękne, aura też dopisała jak widzę.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lupal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]