Odysseus

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi odysseus z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 42035.07 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.91 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(20)

Moje rowery

Introvert 41713 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

========================

Przejechałem 19.38 km

w czasie 01:03 h

czyli średnio 18.46 km/h
========================

Do/z pracy

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Sam

========================

Przejechałem 24.62 km

w czasie 01:16 h

czyli średnio 19.44 km/h
========================

Do/z pracy

Czwartek, 16 sierpnia 2012 · dodano: 16.08.2012 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Sam

========================

Przejechałem 23.38 km

w czasie 01:08 h

czyli średnio 20.63 km/h
========================

Do/z pracy

Wtorek, 14 sierpnia 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 0

Kategoria Sam, Praca

========================

Przejechałem 19.38 km

w czasie 01:03 h

czyli średnio 18.46 km/h
========================

Do/z pracy

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

Kategoria Praca, Sam

========================

Przejechałem 39.50 km

w czasie 02:32 h

czyli średnio 15.59 km/h
========================

Wycieczka z Anią

Poniedziałek, 23 lipca 2012 · dodano: 23.07.2012 | Komentarze 1

Głębokie - Pilchowo - Tanowo - Trzeszczyn - Jasienica - Tatynia - Tanowo - Pilchowo - Głębokie

Kategoria Wycieczka, Z Atheną, z Athenką

========================

Przejechałem 25.95 km

w czasie 01:43 h

czyli średnio 15.12 km/h
========================

Powrót Atheny i debiut Athenki

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 2

W końcu nadeszła ta chwila. Dzisiaj pojechaliśmy z Atheną na pierwszą wycieczkę w towarzystwie naszego maleństwa. Athenka, bo tak została "ochrzczona" przez Misiacza :), podróżowała w przyczepce, którą miałem przyjemność holować. Niedaleko Głębokiego spotkaliśmy znajomych z BS-u: Basię Misiaczową, Rowerzystkę i Misiacza. Następne kilka kilometrów pokonaliśmy razem, by rozdzielić się w Tanowie, skąd już sami pomknęliśmy w kierunku Trzeszczyna. Tam zawróciliśmy i tą samą trasą dotarliśmy do domu.

Pierwsza jazda z przyczepką wypadła świetnie. Oczywiście wymaga ona zmiany techniki jazdy, ale wcale mi to nie przeszkadza. Z uwagi na wiek Athenki dystanse na początku będą krótkie, a trasy płaskie i gładkie, ale za jakiś czas...